"Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę", jak mówi Piotr Fronczewski. Cóż, zapomniał wspomnieć o zgromadzeniu ekwipunku, ale widocznie w grach fabularnych łatwiej o to niż w rekonstrukcji historycznej. Wybierając ten rodzaj zabawy wiedziałam oczywiście, że będziemy musieli skompletować stroje i sprzęt, ale nie zdawałam sobie sprawy jak wiele tego jest, a przede wszystkim nie miałam pojęcia jak trudne jest to przedsięwzięcie. Niestety, po przekroczeniu progu bractwa nikt nie zabiera nas na ulicę Pokątną, na której moglibyśmy kupić zestaw Małego Rekonstruktora. Nie ma też żadnej instrukcji, ani mapy, które pomogłyby się odnaleźć na ścieżce odtwórstwa. Ale może to i lepiej? Czyż zabawa nie jest tym lepsza? Póki co, wierzę, że tak i pełna zapału staram się przedrzeć przez dżunglę (dez)informacji.
Poza suknią, giezłem i kaletką, które kupiłam dwa lata temu na Grunwaldzie podczas swojego pierwszego kontaktu na żywo z rekonstrukcją, mam do zgromadzenia wszystko. Wyobrażałam sobie, że wystarczy znaleźć wykrój odpowiedniej szaty, kupić tkaninę, uszyć i już. Oj naiwniak ze mnie! Pierwszy szkopuł tego znakomitego planu - trzeba wpierw wiedzieć co chciałoby się mieć. Następnie, znaleźć wykrój - to druga przeszkoda, jeszcze większa. Znalezienie tkanin to kolejne wyzwanie. A szycie, cóż, tu też trzeba wiedzieć jak. Oczywiście można kupić gotowe stroje, ale nie lubię chodzić na skróty jeśli nie muszę. Nic tak nie cieszy jak pokonywanie trudności o własnych siłach (no dobra, uśmiech mojej córeczki i smakołyk wieczorową porą cieszą mnie bardziej, ale nie czepiajmy się szczegółów). Jeśli jesteś podobnego zdania, zostań ze mną i czytaj dalej o moich zmaganiach z rekonstrukcją, a ja krok po kroku postaram się opisać swoją podróż (mam nadzieję) do celu. Wyjaśnię czemu uważam, że to wszystko nie jest proste oraz opowiem jak sobie z tym radzę (lub nie radzę). Zaprezentuję też swoje wyroby (liczę na to, że takie kiedyś powstaną). Jestem otwarta na podpowiedzi i uwagi, pomoc i wsparcie zawsze mile widziane! A póki co, fajnie, że to czytasz :)
![]() |
VI Turniej Rycerski na zamku w Besiekierach 30.08.2014 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz